Szanowny Panie!
Czy kanclerz Angela Merkel wiedziała o planowanym zamachu na prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego?
Musiała wiedzieć, podczas gdy jako osoba znacząca dla polityki światowej i europejskiej zignorowała konieczność przeprowadzenia obiektywnego dochodzenia w sprawie tzw. katastrofy smoleńskiej. Metodologiczne aspekty dochodzenia nie mieszczą się w jakichkolwiek normach poprawności. Dlaczego zatem rozgłasza Pan wśród Narodu Niemieckiego informacje niesprawdzone?
Z poważaniem.